Wkurza mnie czas. Ten uciekający nam czas. Zwykły, szary dzień. I kolejny. Kto tak śpiewał? "Praca, posiłek i sen"? A tak, Jacek Kleyff. Czas pędzi, nie rozpieszcza. A w sukurs przychodzą mu powinności. Dla boga, ojczyzny, rodziny. Wobec wszystkich wokół mnie. A czego chcę ją? Radości nawet z prostych rzeczy. Byle tylko żyć dla siebie, w zgodzie z sobą. Przyjemności. Seks jest przyjemny. Inteligentna rozmowa. Bycie wśród innych, ciekawych ludzi. Wolność, niczym nieskrępowana wolność. Oświeceniowy libertynizm? Tak, w takim klimacie bym się odnalazł.
Tutaj przede wszystkim szukam biseksualnych par. Dla mnie to nowe doświadczenia które ostatnio mocno mnie podniecają. I nie chodzi o sam seks. Rozmowa, wspólne wypady. A bo trochę już męczy mnie samotność.
Kobiety. Tutaj ogranicza mnie tylko wasza wola, drogie panie. I pragnienia które zapewnie skrzętnie ukrywacie:). A ja lubię takowe odkrywać.
Z samotnymi panami to sprawa jest dość ograniczona. Lubię obciągnąć, już mniej dać swojego penisa do zabawy. I to wszystko. Nie ma mowy o żadnych czułościach, emocjach, dłuższych relacjach. Krótkie spotkanie na lodzika i tyle.
Szukam
Osób płci:Mężczyzna, Kobieta, Para, Trans
W celu:Dłuższa relacja, Luźna znajomość, Seks bez zobowiązań, Wirtualna znajomość
